Siedem osób trafiło do szpitali po zderzeniu autobusu PKS z samochodem osobowym w Gliwicach na Śląsku. Winę za wypadek ponosi pochodzący z Belgii kierowca mercedesa, który wymusił pierszeństwo przejazdu. Obrażenia, jakie odniósł, lekarze okazreślają jako zagrażające życiu. Ranni zostali również kierowca i pięcioro pasażerów autobusu.
Wypadek wydarzył się również w Kościelisku niedaleko Zakopanego. Jak informował reporter RMF FM Maciej Pałahicki, pijany kierowca, zanim został zatrzymany przez policję, uszkodził trzy samochody osobowe i karetkę pogotowia.
Do wypadku doszło również w Krakowie. W centrum miasta kierująca samochodem osobowym straciła panowanie nad pojazdem i wjechała na chodnik. Potrąciła dwie osoby, które przewieziono do szpitala.
Na Opolszczyźnie na trasie między Kopernikami a Kijowem kierowca stracił panowanie nad autobusem i wpadł do rowu. Do szpitala odwieziono dwójkę dzieci i ich opiekunkę.
Ślisko jest na Dolnym Śląsku, gdzie padała w dzień marznąca mżawka. Prawdopodobnie złe warunki na drodze były przyczyną wypadku tuż przy wjeździe do Wrocławia od strony Bielan. Samochód osobowy przebił barierki wiaduktu i spadł 4 metry w dół. Kierowca na szczęście przeżył.
Źle jeździ się również w Małopolsce. W Krakowie od rana padał śnieg. Wiele ulic jest białych, leży na nich ubity śnieg. Nie są to tylko drogi osiedlowe. Jak donosił reporter RMF FM Maciej Grzyb, biało jest także na niektórych dwupasmówkach.
Poza Krakowem ślisko jest na trasie do Sandomierza i Trzebini. Oblegana z powodu weekendu i rozpoczynających się ferii Zakopianka jest odśnieżona i jazda po niej nie powinna sprawiać problemów.