Tragiczna śmierć burmistrza Piotrkowa Kujawskiego Krystiana Betlińskiego. Ze wstępnych ustaleń policji i straży pożarnej wynika, że mężczyzna oraz jego ojciec zatruli sie czadem.

REKLAMA

Do śmiertelnego zatrucia doszło najprawdopodobniej minionej nocy.

To najbliższa rodzina burmistrza, zaniepokojona brakiem kontaktu z bliskimi, wezwała służby.

Jeden z mężczyzn znajdował się w pokoju, w sypialni, na łóżku. Natomiast młodszy mężczyzna był w łazience. Prawdopodobnie tam stracił przytomność z racji dużego stężenia tlenku węgla, które prawdopodobnie w tamtym momencie tam wystąpiło. Skoro stracił przytomność, to już nie był w stanie dalej bronić się przed wdychaniem szkodliwego tlenku węgla - przekazał RMF FM młodszy brygadier Michał Sochaczewski, dowódca straży pożarnej w Radziejowie.

Informacje o tragicznej śmierci podała na Facebooku m.in. Ochotnicza Straż Pożarna w Piotrkowie Kujawskim.

"Nasz Burmistrz i Przyjaciel odszedł wraz ze swoim Ojcem. Zostaną z nami wspomnienia a także obraz dobrego człowieka jakim był Krystian Betliński" - czytamy we spisie.

Czad, czyli niewidzialny zabójca

Czad, czyli tlenek węgla jest niebezpieczny, ponieważ jest bezwonny i bezbarwny.

Państwowa Straż Pożarna przypomina - co jest szczególnie ważne teraz, w sezonie grzewczym - że nawet niewielka jego ilość może prowadzić do zatrucia, a w skrajnych przypadkach do śmierci. Właśnie dlatego tak ważne jest to, aby wyposażyć się w czujnik czadu.

"Czad dostaje się do organizmu przez układ oddechowy, a następnie jest wchłaniany do krwioobiegu. W układzie oddechowym, tlenek węgla wiąże się z hemoglobiną 210 razy szybciej niż tlen, blokując dopływ tlenu do organizmu. Uniemożliwia prawidłowe rozprowadzanie tlenu we krwi i powoduje uszkodzenia mózgu oraz innych narządów wewnętrznych. Następstwem ostrego zatrucia może być nieodwracalne uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego, niewydolność wieńcowa i zawał albo nawet śmierć" - informuje straż pożarna.