Nie ma decyzji - nie ma planów - tak minister obrony komentuje prasowe informacje o zwiększeniu polskiego kontyngentu w Afganistanie. Według „Gazety Wyborczej” wiosną pojechać ma tam kolejnych 600 żołnierzy. W sumie w prowincji Ghazni stacjonowałoby 2 tysiące 600 Polaków.
Minister Bogdan Klich, z którym rozmawiał reporter RMF FM Krzysztof Zasada był tym wyjątkowo zdziwiony. Jak powiedział, nie ma mowy o wysłaniu dodatkowych 600 żołnierzy do Afganistanu, bo działamy z wciąż obowiązującym planem.
Na razie trwa szósta zmiana kontyngentu, w której w Afganistanie służy dwa tysiące wojskowych. W kraju odwód strategiczny wynosi 200 osób. W trakcie tej zimowo-wiosennej zmiany nie zamierzamy weryfikować naszych planów i pracować nad zwiększeniem kontyngentu – mówi Klich.
Zastrzegł jedynie, że wczesną wiosną, gdy zaczną schodzić śniegi, jeśli będzie taka potrzeba, polski rząd może rozważyć wysłanie do Afganistanu 200 żołnierzy, właśnie z odwodu. Na tym koniec. Tak więc polska misja jeszcze co najmniej przez pół roku liczyć będzie dwa tysiące plus 200 osób.