Ponad 400 podtopionych posesji w powiecie ostrowieckim w województwie świętokrzyskim. To skutki nawałnicy, która przeszła nad tym regionem. Kilkaset osób zostało ewakuowanych. Gwałtowne nawałnice przeszły także nad innymi miastami w kraju.
Po potężnej ulewie z brzegów wystąpiła niewielka rzeka Modła. Woda zalała kilka okolicznych miejscowości. Jak zapewniają strażacy, sytuacja po nawałnicy jest już opanowana.
Najgorsza sytuacja jest w Kunowie. Tam zalane są dwie główne ulice Kaznodziejska i Ogrodowa - powiedziła Magdalena Porwet ze świętokrzyskiej straży pożarnej. Tylko przy tych dwóch ulicach zostało zalanych ponad 100 posesji. Usuwanie spustoszeń po nawałnicy może potrwać nawet kilka tygodni:
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Podtopione zostały domy także w miejscowościach Jędrzejowice, Mechów, Mechów Kolonia, Świrna. Zagrożona była cukrownia Częstocice.
Także nad Lublinem przeszła gwałtowna nawałnica. Według informacji z policji, silny wiatr zawalił prowizoryczne zadaszenie nad ołtarzem, przy którym odprawiana była msza. Metalowy element ranił w głowę mężczyznę. Na szczęście jego życiu nic nie grozi.
Najpoważniejsza sytuacja było w przygotowywanym do otwarcia centrum handlowym Plaza, gdzie zalany został podziemny parking - mówi RMF FM kapitan Michał Badach, rzecznik prasowy lubelskiej straży pożarnej:
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
W Lubuskiem ponad sto razy interweniowali strażacy po wtorkowych nawałnicach. Najbardziej dramatyczna jest sytuacja w Jasieniu. Tam po rzęsistym deszczu wylała rzeka Lubsza. Strażacy przez cały dzień zabezpieczali tam najbardziej narażone miejsca workami z piaskiem. Woda wdarła się do 15 domów. Na Dolnym Śląsku najbardziej ucierpiał powiat złotoryjski. Wodę wypompowywano tam z 50 posesji.
Pomoc finansową dla ofiar środowych burz i wichur zapowiedział
klub parlamentarny PiS. Taką decyzję podjęto na środowym
posiedzeniu klubu. Jak poinformowało biuro prasowe partii, decyzja w sprawie konkretnej sumy, jaka trafi do ofiar, zapadnie po ostatecznym oszacowaniu strat.
Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Krakowie ostrzega przed gwałtownymi burzami, silnym wiatrem i gradem oraz obfitymi opadami deszczu, jakie mogą wystąpić w ciągu najbliższej doby w Małopolsce. Zjawiska te mogą powodować m.in. uszkodzenia budynków, szkody w drzewostanie, utrudnienia w komunikacji.
IMiGW informuje, że w czwartek w kraju ma być słonecznie, tylko w województwach południowych miejscami zachmurzenie duże i tam wystąpią niewielkie opady deszczu. Natomiast w piątek mogą być przelotne deszcze oraz burze.