Zarząd Główny Związku Nauczycielstwa Polskiego zdecydował we wtorek po spotkaniu z wicepremierem Przemysławem Gosiewskim o podtrzymaniu pogotowia strajkowego. Nauczyciele protestują przeciwko niskim nakładom na oświatę; domagają się też wyższych zarobków.
Jak powiedział dziennikarzom prezes ZNP Sławomir Broniarz, nie zaszły żadne przesłanki, które spowodowałyby inne stanowisko związku.
Dodał, że związek jest skłonny pójść na ustępstwa, jeśli chodzi o emerytury, gdy w sposób znaczny zostaną podniesione wynagrodzenia nauczycieli.
ZNP jest od końca lutego tego roku w sporze zbiorowym z rządem. 29 maja związek przeprowadził dwugodzinny strajk ostrzegawczy w szkołach i przedszkolach; według ZNP, wzięła w nim udział co druga szkoła, według MEN - 23,42 proc. szkół. Nauczyciele protestowali przeciwko niskim nakładom na oświatę oraz domagali się podniesienia płac.