Sejm uchwalił nowelizację ustawy, która ma usprawnić działanie Narodowych Sił Rezerwowych i uczynić służbę w nich atrakcyjniejszą. Mają to sprawić m.in. uproszczenie przedłużania kontraktów i premiowanie dokształcania. Za ustawą głosowało 428 posłów, jeden był przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.
Nowela przewiduje możliwość pisemnego aneksowania kontraktów i zmiany ich treści, bez potrzeby zawierania nowego kontraktu i wymaganego dotychczas ponownego sprawdzania kandydata. Aby zrównać uprawnienia kobiet i mężczyzn, przydział kryzysowy ma być zawieszany na czas ciąży i po porodzie z możliwością przyjęcia na poprzedni przydział mobilizacyjny, bez ponownej procedury przyznawania tego przydziału.
Przedterminowe zwolnienie ze służby przygotowawczej ma następować nie automatycznie na życzenie szkolonego, lecz fakultatywnie, zależnie od decyzji dowódcy, z ważnych względów osobistych. Okres służby przygotowawczej ma być skrócony dla żołnierzy, którzy pewne wymagane umiejętności nabyli już przed przyjściem do NSR. W programie szkolenia mają być uwzględniane doświadczenia zdobyte przez absolwentów klas o profilu wojskowym i w organizacjach o charakterze proobronnym.
Zniesiona ma być granica 15 lat okresu pozostawania na przydziale kryzysowym. Jedynym ograniczeniem ma być wiek żołnierza.
Przewidziano także ułatwienia dla pracodawców zatrudniających żołnierzy rezerwy. Dotyczy to np. informowania ich o planowanych ćwiczeniach zatrudnianego rezerwisty. By uzyskać rekompensatę za nieobecność pracownika, pracodawca ma mieć 90, a nie 30 dni na przedstawienie wymaganych dokumentów.
Należności za ćwiczenia mają być naliczane według stanowiska, a nie tylko stopnia, podnoszenie kwalifikacji będzie premiowane dodatkami motywacyjnymi.
7 procent żołnierzy NSR to kobiety. Z kolei w służbie zawodowej kobiety stanowią 2 procent wszystkich żołnierzy.
(edbie)