Katowicka policja poszukuje mężczyzny, która dziś rano napadł na bank w katowickiej dzielnicy Dąbrówka Mała. Bandyta ukradł około 30 tysięcy złotych. Kwota ta może być jednak nieprecyzyjna, ponieważ jedna z kasjerek nie pamięta, ile pieniędzy dokładnie włożyła bandycie do reklamówki.
Podczas napadu kobieta zemdlała, teraz przebywa w szpitalu. Mężczyzna, który sterroryzował pracowników banku przedmiotem przypominającym broń uciekł pieszo. Jego śladem podążył policyjny pies, trop jednak się urwał.
Funkcjonariusze starają się go zidentyfikować na podstawie nagrań z monitoringu. Jak się dowiedział reporter RMF FM Piotr Glinkowski podczas napadu miał na sobie ciemne okulary, czapkę bejsbolówkę, jasne dżinsy, niebieską koszulkę i granatową kamizelkę z białym poprzecznym paskiem. Napastnik jest średniej budowy ciała, ma 180 cm wzrostu i około czterdziestu lat.