Dwie trzecie firm zetknęło się w 2012 r. z atakami hakerskimi, podaje "Rzeczpospolita" w oparciu o dane laboratorium informatyki śledczej Mediarecovery. Straty polskich firm z powodu wycieku strategicznych danych, to nawet 360 mln dolarów rocznie.
Wiadomo, że ucierpiały z tego powodu PZU i KGHM, kilka banków, znaczący producent sprzętu oświetleniowego, firmy IT oraz producent sprzętu górniczego Famur, który oficjalnie wycenił swe straty na 6 mln zł.
A kto jest Bondem? Według "Rzeczpospolitej" najlepsi hakerzy są wśród ... sprzątaczek. Sprzątnięcie gabinetu zajmuje nie więcej niż 10 minut. Pozostałe pół godziny można spokojnie przeznaczyć na włamanie się do komputera szefa firmy, pisze gazeta.
(abs)