Zawaliła się część dachu namiotu nad lodowiskiem w ośrodku Jura Park w Bałtowie (woj. świętokrzyskie). Na szczęście nikt nie ucierpiał. Powodem zdarzenia był zalegający na dachu śnieg.
Marcin Nyga rzecznik Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach poinformował, że na miejscu pracuje siedem zastępów Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej.
Około godziny 13 w Jura Parku w Bałtowie doszło do zawalenia się części namiotu nad lodowiskiem. Namiot był wykonany na konstrukcji stalowej, pokryty brezentem. Pod wpływem ciężaru śniegu część tego namiotu zawaliła się do środka. Na szczęście w tym momencie nikogo tam nie było, ponieważ prowadzone były prace konserwacyjne. Nikt nie ucierpiał - poinformował strażak.
Sprawa zostanie przekazana do powiatowego nadzoru budowlanego.
Na stronie ośrodka zamieszczono oświadczenie, w którym poinformowano, że z przyczyn technicznych od soboty do odwołania lodowisko będzie nieczynne.
Niestety z przyczyn technicznych od dziś 30 stycznia do odwołania lodowisko Szwajcarii Bałtowskiej będzie nieczynne. O ponownym otwarciu powiadomimy wkrótce. Przepraszamy za utrudnienia - oświadczono.
Lodowisko w Bałtowie działa od piątku 15 stycznia. Właściciele ośrodka tłumaczą, że organizują tam zajęcia edukacyjne. Od soboty, 16 stycznia podobne odbywają się na tamtejszym stoku narciarskim.
Od rana w regionie występują odpady śniegu. Miejscami są one intensywne.
Synoptycy przestrzegają, że opady śniegu mogą przechodzić w marznący deszcz, powodujący gołoledź.