Jeszcze tylko przez kilka dni można oglądać w muzeum miejskim skarb Wrocławia. Potem skarbiec zostanie zamknięty, a eksponaty na pół roku trafią w ręce konserwatorów.
Niezwykły skarb to niemal 40 obiektów, które powstawały przez 400 lat i reprezentują najważniejsze style w sztuce: renesans, barok czy rokoko. - Szalenie nam się podoba. Nawet łyżki są fantastyczne: 12 łyżek i na nich 12 apostołów - mówią zachwyceni Dolnoślązacy.
W czasie wojny skarb został wywieziony w głąb Niemiec, do stolicy Dolnego Śląska wrócił w maju. Odkupiono go od domu aukcyjnego w Bremie za ponad 1,3 mln euro.