MSZ i inne organy państwa nie otrzymały prośby o zabezpieczenie lub wsparcie przejazdu przez terytorium Polski motocyklistów z klubu "Nocne Wilki” – poinformował resort spraw zagranicznych. Jak wyjaśniono w komunikacie, w związku z tym nie ma formalnej podstawy do udzielenia lub nieudzielenia zgody na ich wjazd lub pobyt.

REKLAMA

Motocykliści z rosyjskiego klubu "Nocne wilki" rozpoczęli w czwartek rajd do Berlina. Jego celem jest upamiętnienie 72. rocznicy zwycięstwa nad III Rzeszą w II wojnie światowej. Wśród miast, które chcą odwiedzić, są: Warszawa, Wrocław i Oświęcim. Nie jest jasne, jak motocykliści chcą dotrzeć na teren Polski - w zeszłym roku władze odmówiły im zgody na wjazd. Uzasadniono tę decyzję względami bezpieczeństwa.

"Podkreślamy, że w ubiegłych latach w żaden sposób nie blokowaliśmy wjazdu do Polski motocyklistów pragnących uczcić pamięć ofiar na cmentarzach znajdujących się na terenie naszego kraju, pod warunkiem spełnienia przez nich wszystkich formalnych wymogów" - czytamy w komunikacie MSZ. Jak zaznaczono w dokumencie, "w polskiej tradycji historycznej leży cześć i szacunek należące się wszystkim ofiarom i poległym, jak również miejscom ich pochówku".

"Jednocześnie konsekwentnie i stanowczo sprzeciwiamy się wszelkim działaniom mającym na celu potencjalne wykorzystywanie podobnych do ww. rocznic, związanych z nimi uroczystości, jak również znajdujących się na terytorium RP miejsc pochówku ofiar i poległych, do prowadzenia antypolskiej agitacji opartej o narrację podważającą fakty historyczne oraz działań szerzących antagonizmy między narodami" - oświadczyło MSZ.

/ MAXIM SHIPENKOV/EPA / PAP/EPA
/ MAXIM SHIPENKOV/EPA / PAP/EPA
/ MAXIM SHIPENKOV/EPA / PAP/EPA
/ MAXIM SHIPENKOV/EPA / PAP/EPA
/ MAXIM SHIPENKOV/EPA / PAP/EPA


Kontrowersyjni przyjaciele Putina

"Nocne Wilki" to nacjonalistyczny klub motocyklowy, zaprzyjaźniony z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Członkowie klubu nie zostali wpuszczeni do Polski również w kwietniu 2015 roku, gdy brali udział w rajdzie upamiętniającym 70. rocznicę zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami. Polskie MSZ uzasadniało wówczas, że przyczyną odmowy wyjazdu był brak niezbędnych informacji dotyczących pobytu grupy w Polsce, które potrzebne były do zapewnienia należytego bezpieczeństwa uczestnikom rajdu i odpowiedniej organizacji przedsięwzięcia.

(mn)