Siarczyste mrozy i obawa o zdrowie i bezpieczeństwo uczniów sprawiły, że coraz więcej dyrektorów szkół decyduje się na odwołanie lekcji. Jutro wolne będą miały dzieci między innymi w Warszawie i w Kielcach.
Z powodu dużych mrozów w Warszawie zamknięte zostały trzy szkoły. W jednej z nich doszło do awarii centralnego ogrzewania. Jak poinformowała zastępca rzecznika stołecznego ratusza Agnieszka Kłąb, do poniedziałku zamknięty będzie zespół szkół nr 43 przy ul. Kobiałka. Odwołano także lekcje w zespole szkół hotelarsko-turystyczno-gastronomicznych przy ul. Krasnołęckiej oraz w liceum im. Marii Konopnickiej przy ul. Madalińskiego.
W województwie świętokrzyskim w piątek nie będzie lekcji w 38 szkołach. Już dziś lekcji nie było w Gimnazjum nr 7 w Kielcach. W klasach jest tam poniżej 18 stopni Celsjusza. W piątek zajęcia odwołano w sześciu gimnazjach i 32 podstawówkach. To szkoły w małych miejscowościach, do których uczęszcza niewielu uczniów. Do większości placówek dzieci są dowożone i to wówczas najbardziej marzną - wyjaśnia świętokrzyski wicekurator oświaty. Grzegorz Bień powołuje się przy tym na przepis, który mówi, że jeżeli o godz. 21. przez dwie kolejne doby temperatura spadnie do co najmniej minus 15 stopni Celsjusza, dyrektorzy mogą odwołać lekcje. I tak zajęcia nie odbędą się m.in. w szkołach powiatu ostrowieckiego i włoszczowskiego, także w gminach: Pierznica, Pacanów, Staszów i Kije.
Już w środę o odwołaniu lekcji we wszystkich szkołach zdecydował wójt gminy Jabłonka w Małopolsce. Z powodu silnych mrozów na terenie gminy zamkniętych zostało 13 szkół i przedszkoli. Ponad 2 tys. 400 uczniów i przedszkolaków do końca weekendu ma wolne.