Firma zarządzająca płatnym odcinkiem Kraków-Katowice nie spotka się z protestującymi fanami jednośladów. Rozmowa, o którą prosili motocykliści miała dotyczyć obniżenia opłat za przejazd autostradą. Odpowiedzią będą więc kolejne protesty na autostradzie.
Motocykliści nadal planują dużymi grupami wjeżdżać na płatny odcinek A4 paraliżując ruch na bramkach poboru opłat. Jak zapewniają, jesień i zima im w tym nie przeszkodzą:
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Najbliższy termin protestu jest właśnie ustalany. Może to być ten lub następny piątek. Motocykliści tym razem uprzedzą wszystkich o swoich zamiarach po to, aby jak najwięcej kierowców słysząc o proteście omijało płatny odcinek autostrady, pozbawiając tym samym firmę Stalexport części dochodu.