12 ton czekolady wylało się na autostradę A2 między Wrześnią a Słupcą w Wielkopolsce po wypadku ciężarówki. Niegroźnie poszkodowany został kierowca cysterny. Po godz. 21 udało się odblokować po jednym pasie w obu kierunkach.
Przed 13:00 holownik podniósł i odstawił przewróconą cysternę na znajdujący się tuż obok parking. Droga była nieprzejezdna, gdyż rozlało się na nią 12 ton mlecznej czekolady.
Ruszyo sprztnie nitki #A2 w stron #Pozna Po umyciu jezdni najpierw auta pojad w t stron. Cysterna ju na parkingu obok. @RMF24pl @rmf_fm pic.twitter.com/OmIN5d2Yrd
MateuszChlystun9 maja 2018
Mamy 5-centymetrową warstwę czekolady w płynie, która zastyga. To wygląda, jak wielka tabliczka czekolady - mówił nam o poranku st. bryg. mgr inż. Bogdan Kowalski, zastępca Komendanta Powiatowego PSP w Słupcy.
Strażacy musieli niemal zeskrobać czekoladę z jezdni, używali do tego strumienia ciepłej wody.
226 km #A2 teraz @RMF24pl @rmf_fm pic.twitter.com/gnAOe65beC
MateuszChlystun9 maja 2018
Kierowca cysterny prawdopodobnie zasnął za kierownicą - wynika ze wstępnych ustaleń na miejscu. Mężczyzna ma złamaną rękę.
Do zdarzenia doszło na 226 kilometrze trasy. Droga była zablokowana. Popołudniu udało się odblokować pas w kierunku Świecka. Po godz. 21 udało się jednak odblokować także nitkę na Warszawę. Oczyszczanie drogi najprawdopodobniej potrwa do rana.
Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy albo skorzystać z formularza WWW.
(j.)