Harmonijna współpraca rządu i samorządu jest gwarantem rozwoju; spotkałem się z prezydentem stolicy Rafałem Trzaskowskim, aby ponad politycznymi podziałami omówić działania związane z walką z kryzysem energetycznym dla dobra Polski i Polaków - oświadczył premier Mateusz Morawiecki. Przed południem w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów odbyło się spotkanie premiera Morawieckiego i przedstawicieli rządu z prezydentem stolicy.
Tematem rozmowy premiera Mateusza Morawieckiego z Rafałem Trzaskowskim były proponowane przez rząd projekty ustaw dotyczące cen energii i dystrybucji węgla przez samorządy. Trzaskowski nie mógł wziąć udziału w ostatnich naradach rządu z samorządowcami, bo był służbowo za granicą.
"Wielokrotnie mówiłem, że harmonijna współpraca rządu i samorządu jest gwarantem rozwoju. Miasto Stołeczne Warszawa nie jest tu wyjątkiem. Dziś spotkałem się z prezydentem stolicy Rafałem Trzaskowskim, by ponad politycznymi podziałami omówić działania związane z walką z kryzysem energetycznym dla dobra Polski i Polaków" - napisał premier na Facebooku po spotkaniu.
To nie odpowiedzialność samorządów, ale najważniejsze jest to, by pomóc ludziom - mówił o kwestii dostaw węgla po wyjściu z kancelarii premiera prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Jak stwierdził prezydent stolicy, po naciskach premier zapewnił, że samorządy nie będą musiały odbierać węgla z portów. My nie możemy odpowiadać za transport węgla z portów. W związku z tym te ustalenia polegają na tym, że ten węgiel będzie dostarczany na składowiska w pobliżu miast. Później pomożemy w dostarczeniu go samym mieszkańcom - stwierdził.
Trzaskowski podkreślił, że w przypadku Warszawy zapotrzebowanie na węgiel nie jest wysokie. To są cztery pociągi - powiedział. Nie podoba mi się filozofia, natomiast najważniejsi są ludzie, dlatego rozmawiamy o szczegółach - dodał. Prezydent Warszawy powiedział, że węgiel będzie dostarczany na składowiska, które będą się znajdowały w pobliżu miast. Następnie samorządy pomogą w dostarczeniu węgla mieszkańcom.
Oczywiście diabeł tkwi w szczegółach. O tych szczegółach rozmawiamy, ale najważniejsze jest to, żeby pomóc zarówno odbiorcom końcowym, jak również wszystkim jednostkom samorządu, bo to jest pomoc kluczowa dla samorządów - mówił.
Dodał, że Warszawa wprowadziła cały szereg decyzji, których celem jest oszczędzanie energii, "ale cena energii jest tu absolutnie kluczowa, zwłaszcza dla mniejszych samorządów, gdzie ceny czasami sięgały nawet 1000 proc. podwyżek".
Pytany o to, czy maksymalna cena energii elektrycznej na poziomie 785 zł za MWh jest ceną z VAT czy bez odpowiedział, że "było to przedmiotem rozmowy". "Uważam, że ta cena powinna być niższa, o tym rozmawiałem z panem premierem natomiast to też zależy oczywiście o tego skąd jest węgiel, z którego jest produkowana większość prądu" - powiedział. Dodał, że najważniejsze jest, by zapewnić samorządom pewność funkcjonowania i żeby cena była ustalona.
Jeżeli rządzący chcą ją (cenę) zagwarantować w inny sposób niż poprzez zrezygnowanie z VAT-u, to jestem w stanie tego typu rozwiązania rozważyć. Najważniejsze jest to, żeby ta cena była jak najmniejsza - powiedział.
Przepisy, nad którymi pracuje rząd - odnośnie cen energii - mają wesprzeć małe i średnie przedsiębiorstwa, samorządy oraz m.in. szkoły, szpitale, domy pomocy społecznej czy noclegownie. Zwiększyć się ma też pomoc dla gospodarstw domowych.
W środę premier wziął udział w nadzwyczajnym posiedzeniu Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego, a we wtorek spotkał się z przedstawicielami Unii Metropolii Polskich i Związku Miast Polskich. Na obu spotkaniach omawiano założenia obu projektów ustaw.
Po środowym posiedzeniu wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker poinformował, że Komisja Wspólna pozytywnie zaopiniowała przedstawione projekty. Samorządowcy zgłosili do nich swoje uwagi. Jak zapowiedział wiceminister, rząd przyjmie projekty w najbliższych dniach, aby w przyszłym tygodniu mogły stanąć na posiedzeniu Sejmu.