Mniej wypadków, rannych i zabitych, ale znowu więcej pijanych kierowców. W pierwszy dzień świąt policjanci mieli pełne ręce roboty. Tylko wczoraj zatrzymali 175 nietrzeźwych kierowców. Dzień wcześniej - 170.
W pierwszy dzień świąt zanotowano 36 wypadków, w których zginęły trzy osoby. To lepsza statystyka niż w Wigilię, gdy w blisko 100 incydentach drogowych zginęło osiem osób.
Mniej było także rannych - 43 odniosły obrażenia 25 grudnia, podczas gdy dzień wcześniej poszkodowanych było 118 osób.
Mniejsza liczba wypadków i kolizji w pierwszy dzień świąt to rezultat tego, że ruch drogowy jest po prostu mniejszy. Raczej nie przemieszczamy się, tylko siedzimy za stołem, a jak już gdzieś jedziemy to się nie spieszymy.
Jest też i czarna strona pierwszego dnia świąt. W wyniku wygodnictwa pijemy więcej alkoholu, a wielu postanawia w takim stanie jechać do domu autem. Tylko wczoraj policjanci zatrzymali 175 pijanych osób za kierownicą.
Od Wigilii liczba pijanych osób wyniosła 345. Policjanci przyznają, że liczba kierowców pod wpływem alkoholu rośnie pierwszy raz od kilku lat.