Ekipy ratunkowe, które dotarły na miejsce katastrofy amerykańskiego samolotu transportowego sił specjalnych w Afganistanie, zweryfikowały doniesienia o liczbie ofiar. Wcześniej przedstawiciele Pentagonu mówili, że zginęło 10 osób – wszyscy, którzy znajdowali się na pokładzie MC 130 Combat Talon. Teraz mówi się o jednym zabitym, dwóch zaginionych i 7 rannych.
Urazy poszkodowanych nie zagrażają ich życiu - są to na ogół złamania i potłuczenia.
Czterosilnikowa maszyna spadła na ziemię tuż po starcie z bazy operacyjnej amerykańskiej armii koło Gardezu, w południowym Afganistanie. Niemal na pewno nie było to zestrzelenie.
Załoga samolotu MC 130 Combat Talon składa się zwykle z siedmiu do dziewięciu osób. Nie wiadomo, jaka była jego misja. Zwykle służy do przenoszenia żołnierzy lub transportu sprzętu.
Podobna maszyna, latająca w barwach Marines KC 130 rozbiła się w styczniu podczas kampanii w Pakistanie. Wtedy prawdopodobną przyczyną był błąd pilota podczas lądowania nocą w górzystym terenie. Zginęło wówczas 7 osób.
foto US Army
07:35