Mieszkańcy Mikołajek wykupują szczepionki przeciw zakażeniu meningokokami. Panika powstała po tym, jak wśród mieszkańców rozeszła się informacja, że w miejscowym szpitalu na sepsę zmarło 10-miesięczne dziecko. Epidemiolodzy uspakajają: to nie było zakażenie meningokokowe.
REKLAMA
Nie ma powodów do paniki. Wszystko wskazuje, że dziecko było zakażone bakteriami gronkowców - wyjaśnia Elżbieta Burzyńska z wojewódzkiej stacji sanitarno-epidemiologicznej w Olsztynie.