W Morzu Bałtyckim pojawiły się groźne bakterie. Kontakt z nimi może być niebezpieczny dla zdrowia. Przecinkowce to mięsożerne bakterie (Vibrio vulnificus), które bardzo szybko się rozmnażają w wodzie o temperaturze powyżej 20 stopni Celsjusza. Niektóre gatunki tych bakterii są chorobotwórcze. Mogą wywołać groźne zakażenia zapalne, ciężkie zatrucia pokarmowe, a w skrajnym przypadku nawet śmierć.
Przecinkowcami można zarazić się podczas kąpieli w morzu. Mięsożerne bakterie dostają się do organizmu człowieka np. przez rany na skórze lub skaleczenia. Można się też zarazić, jedząc skażone nimi ryby i owoce morza.
Na zakażenie przecinkowcami najbardziej narażone są osoby o osłabionej odporności, dzieci, osoby starsze, osoby chorujące na choroby przewlekłe (np. cukrzycę, niewydolność wątroby), osoby przechodzące zwykłe infekcje, np. przeziębienie.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Jeżeli po kąpieli w Bałtyku zauważymy objawy:
- ból głowy
- gorączka
- zaczerwienienie skóry/pieczenie
- ból brzucha
- dreszcze
- nudności i wymioty
powinniśmy niezwłocznie skontaktować się z lekarzem.
Leczenie w przypadku infekcji przecinkowcami polega przede wszystkim na antybiotykoterapii. Większe stężenie przecinkowców w Bałtyku obserwuje się od maja do października, kiedy temperatura wody jest najwyższa.
Jak czytamy w Onecie, przecinkowce pojawiają się na całym wybrzeżu Bałtyku, także w Morzu Północnym. W latach ubiegłych liczba zakażeń była niewielka i dotyczyła tylko kilkudziesięciu osób. Tegoroczna liczba zakażeń zależy od pogody. Zdaniem Światowej Organizacji Meteorologicznej powinniśmy liczyć się z wyjątkowo upalnym latem, co oznacza także zwracanie zwiększonej uwagi na przecinkowce - zaznacza portal.