Zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem swojej 10-tygodniowej córki usłyszeli 22-letnia Karolina P. i 23-letni Dominik P. ze Starogardu Gdańskiego. Grozi im kara dożywotniego więzienia.
Jak relacjonuje Polsat News, w czwartek matka dziewczynki wezwała pogotowie. Dziecko było w stanie krytycznym.
Po 30-minutowej akcji reanimacyjnej zespół odstąpił od czynności, stwierdzając zgon dziecka - powiedział Polsat News Robert Wierzba, lekarz naczelny szpitala w Starogardzie Gdańskim. Nasi lekarze wysnuli podejrzenie zespołu dziecka maltretowanego - dodał.
Prokurator Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku poinformował, żę w związku ze śmiercią dziewczynki, która miała 2 miesiące i 11 dni, oprócz jego rodziców zatrzymała także trzy osoby związane z rodziną: siostrę matki, jej partnera oraz babcię dziecka.
Prowadząca śledztwo Prokuratura Rejonowa w Starogardzie Gdańskim postawiła rodzicom dziecka zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Grozi im kara od 12 lat do dożywocia.
Po przeprowadzonej sekcji zwłok niemowlęcia biegły wydał wstępną opinię, w której wskazał na obrażenia na jego ciele. Jednym z poważniejszych obrażeń, jakie stwierdzono były złamania obu rączek dziecka - powiedział prokurator Duszyński.
Sąd na wniosek prokuratury podjął w piątek decyzję o dwumiesięcznym areszcie dla matki dziecka Karoliny P. Wobec ojca dziewczynki - Dominika P. zastosował dozór policji oraz zakaz kontaktowania się z pozostałymi podejrzanymi.
W sobotę ponownie zatrzymano 23-letniego mężczyznę. Podejrzani rodzice mają jeszcze dwoje małoletnich dzieci, a zebrany materiał dowodowy pozwolił na postawienie ojcu dodatkowego zarzutu znęcania się psychicznego nad tymi dziećmi. Po wykonaniu czynności procesowych z podejrzanym prokurator ponownie złożył wniosek w Sądzie Rejonowym w Starogardzie Gdańskim o zastosowanie wobec mężczyzny tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy uzasadniając to m.in. obawą matactwa ze strony podejrzanego oraz zagrożenie surową karą - podał prokurator Duszyński. Decyzję sądu ws. aresztu dla 23-latka mamy poznać w niedzielę.
Babcia 10-tygodniowej dziewczynki oraz siostra matki ze swoim partnerem odpowiedzą za nieudzielenie pomocy osobie znajdującej się w sytuacji zagrożenia życia i zdrowia. Grozi im za to do trzech lat więzienia. Objęto ich dozorem policyjnym i zakazano im kontaktowania się między sobą.
Sąd w Starogardzie Gdańskim wszczął postępowanie o pozbawienie Karoliny P. i Dominika P. władzy rodzicielskiej nad pozostałymi dziećmi. Na czas rozstrzygnięcia tej sprawy dzieci zostały przekazane rodzinie zastępczej.