Około 250 tys. uczniów pisało dziś egzamin z języka angielskiego. Kto wie, czy to nie najważniejsza część egzaminu dojrzałości – wszak i w kolejce na uczelnię, i po pracę bez angielskiego jest znacznie trudniej.
Na egzaminie trzeba było wykazać się praktyczną znajomością języka. Na początek - poziom podstawowy. Na rozwiązanie testów uczniowie mieli 120 minut. Egzamin składał się z trzech elementów.
Najpierw uczniowie wysłuchali krótkiego tekstu z płyty CD; na jego podstawie rozwiązywali test. Wystarczyło zakreślić prawidłowe odpowiedzi. Kolejny etap to test związany z krótkim tekstem zamieszczonym w arkuszu egzaminacyjnym. Na koniec uczniowie musieli napisać dwa krótkie teksty użytkowe. Jak poszedł egzamin poznańskim maturzystom, posłuchaj w relacji reportera RMF:
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
O godz. 11.45 rozpoczęła się druga część egzaminu - poziom rozszerzony (trwa 180 minut). Tu zadania były podobne jak w części podstawowej, ale o znacznie wyższym poziomie trudności. Podczas obu egzaminów uczniowie mogli korzystać tylko z własnej wiedzy, nie wolno było zaglądać do słowników.