Świadectwo dojrzałości uzyskało 74 proc. tegorocznych absolwentów szkół ponadgimnazjalnych. 19 procent abiturientów będzie mogło podejść do matury raz jeszcze w sierpniu. Niestety 7 procent przystępujących do egzaminu oblało go. Najlepiej poszło uczniom z Małopolski, a najsłabiej wypadli maturzyście z województwa zachodniopomorskiego.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Jak wynika z danych Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, spośród 275,5 tys. maturzystów, którzy przystąpili w maju do egzaminu dojrzałości, matury z więcej niż jednego przedmiotu nie zdało prawie 19 tysięcy uczniów. I oni też nie mają już szans na poprawkę.
Najlepiej wypadli uczniowie z Małopolski. Tam maturę zdało 77 proc. absolwentów szkół ponadgimnazjalnych, w województwie śląskim i lubuskim - 76 proc. Najsłabszy wynik uzyskało województwo zachodniopomorskie - 70 proc.
Maturę w nowej formule zdawało w tym roku prawie 176 tysięcy uczniów, w starej - blisko 100 tys. absolwentów szkół ponadgimnazjalnych. Trochę lepiej poradzili sobie uczniowie, którzy przystąpili do egzaminu dojrzałości w nowej formule. Maturę na nowych zasadach zdało 80 proc. absolwentów, na starych 64 proc. uczniów.
Do egzaminu poprawkowego, który odbędzie się 24-28 sierpnia może przystąpić ponad 52 tysiące uczniów (19 procent).
Najwięcej osób oblało egzamin z matematyki - aż 24 procent. Zdecydowanie lepiej wypadła matura z języka polskiego; którą ogółem zdało 98 procent abiturientów.
Zdawalność z najczęściej wybieranego języka obcego, czyli angielskiego wyniosła 97 proc. w przypadku nowej matury i 90 proc. w przypadku matury według starej formuły.
Egzamin sprawdzało prawie 29 tysięcy wykwalifikowanych egzaminatorów. Była to pierwsza edycja matury w nowej formule dla absolwentów liceów ogólnokształcących. W przyszłym roku egzamin na nowych zasadach napiszą także uczniowie techników.
Maturzyści musieli obowiązkowo przystąpić do pięciu egzaminów: trzech pisemnych - z języka polskiego, matematyki i języka obcego nowożytnego (obligatoryjne są na poziomie podstawowym; chętni mogą je zdawać także na rozszerzonym) oraz dwóch ustnych - z polskiego i języka obcego.
Tegoroczni absolwenci z liceów ogólnokształcących - musieli też obowiązkowo przystąpić do jednego pisemnego egzaminu z przedmiotu do wyboru; chętni mogli przystąpić do pięciu takich egzaminów. Z kolei tegoroczni abiturienci z techników - mogli, ale nie musieli, przystąpić do pisemnego egzaminu z przedmiotu do wyboru; maksymalnie mogą zaś przystąpić do sześciu takich egzaminów.
Aby zdać egzamin, trzeba uzyskać co najmniej 30 proc. punktów z przedmiotów obowiązkowych. Wyniki uzyskane na maturze są podstawą przy rekrutacji na studia.
(dp)