Ornitolodzy znaleźli na Śląsku Cieszyńskim martwego orła przedniego. To bardzo rzadki ptak, który jest u nas pod całkowitą ochroną. Do Polski, Urban, bo tak miał na imię, przyleciał z Czech. Badania aparatem rentgenowskim wykazały, że w jego ciele tkwiła śrucina.
Orzeł miał specjalny satelitarny nadajnik. Dzięki temu był pod stałą obserwacją czeskich ornitologów. Na Śląsku Cieszyńskim pojawił się na początku roku. Kontrolujący orła Czesi zaniepokoili się, kiedy sygnał z nadajnika zaczął sugerować, że ptak cały czas tkwi w jednym miejscu. Martwego ptaka znaleziono w lesie w odludnym miejscu.
Sprawą już zajęła się policja. Policjanci badają sprawę i szukają sprawców. Orzeł przedni to bardzo rzadki ptak, który w Polsce znajduje się pod całkowitą ochroną. Mieszka ich w naszym kraju około 30 par - mówi rzecznik cieszyńskich policjantów Rafał Domagała.
Orzeł przedni jest najsilniejszym europejskim orłem. Potrafi unieść młodą kozicę górską. Rozpiętość jego skrzydeł sięga 150 do 240 cm. Zamieszkuje północną część Afryki, środkową Azję, Amerykę Północną oraz Karpaty i Alpy. Ma brązowe upierzenie i żółty dziób, czarno zakończony.