Mariusz T. został uznany za niebezpiecznego. Decyzją Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie ma być izolowany w ośrodku zamkniętym. Pedofil-morderca ma trzy dni na stawienie się w ośrodku w Gostyninie. Orzeczenie jest prawomocne.
Sąd Apelacyjny w Rzeszowie oddalił odwołanie pełnomocnika Mariusza T. Oznacza to, że decyzja o izolacji mordercy-pedofila jest prawomocna.
Mariusz T. będzie miał trzy dni na to, by stawić się w zamkniętym zakładzie w Gostyninie. Orzeczenie jest prawomocne, więc czas ten liczony jest od godz. 10:00. Według obrońcy Mariusza T., jego klient nie będzie robił problemów i pojawi się w Gostyninie. Jeśli sąd uznałby, że jednak dobrowolnie tego nie zrobi, może zarządzić zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie go do placówki.
Przebywając w Gostyninie, Mariusz T. w każdej chwili - jak wyjaśnił sędzia Roman Skrzypek - może złożyć do sądu wniosek o zbadanie, czy izolacja jest nadal konieczna. W przypadku, negatywnego dla niego orzeczenia, kolejny wniosek będzie mógł złożyć za pół roku - wyjaśnił sędzia.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Apelację od postanowienia sądu okręgowego, który 3 marca uznał Mariusza T. za osobę stwarzająca zagrożenie i nakazał jego izolację w Krajowym Ośrodku Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym złożył jego pełnomocnik mec. Marcin Lewandowski. Zakwestionował on opinie biegłych, na których oparł się sąd I instancji, wydając orzeczenie. Chodziło np. o sposób wydania opinii; biegli wydali ją m.in. na podstawie rozmowy z T. i dokumentacji, a nie wnioskowali o dodatkową obserwację T. w ośrodku zamkniętym.
Zastrzeżenia adwokata budził też fakt, że dokumenty, na podstawie których zespół biegłych przygotował opinie, nie były wówczas dopuszczone jako dowód w sprawie; sąd przyjął je za dowód na pierwszej rozprawie, a opinie biegłych powstały wcześniej.
O uznanie T. za osobę z zaburzeniami psychicznymi, stwarzającą zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób i jego izolację wnioskował dyrektor zakładu karnego w Rzeszowie, gdzie T. odbywał karę za zabójstwo czterech chłopców. Skierowanie wniosku o uznanie T. za osobę stwarzającą zagrożenie dla innych i zastosowanie wobec niego, już po odbyciu kary więzienia, nadzoru prewencyjnego lub leczenia w ośrodku zamkniętym utworzonym w Gostyninie umożliwiła ustawa o nadzorze nad groźnymi przestępcami, która zaczęła obowiązywać 22 stycznia br.
(j.)