W Biskupcu w warmińsko-mazurskiem niemal 200 nauczycieli manifestowało swoje poparcie dla rodziców i nauczycieli przedszkola nr 5, którzy od tygodnia prowadzą okupację placówki. Protestują w ten sposób przeciwko ustalonej przez miasto stawce za przedszkole, która dla wielu jest zbyt wysoka, oraz przeciwko planom wynajęcia części placówki przedszkolu prywatnemu.

REKLAMA

Protestujący chcą obniżenia, ustalonej przez radę miejską na 3,95 złotych, opłaty za każdą tzw. ponadprogramową godzinę pobytu dziecka w publicznym przedszkolu. Domagają się odwołania dyrektorki placówki, anulowania umowy o wynajęciu niepublicznemu przedszkolu pomieszczeń w tym samym budynku oraz gwarancji władz miasta, że "Piątka" nie będzie sprywatyzowana.

Od tygodnia w Przedszkolu nr 5 trwa strajk okupacyjny. Placówka funkcjonuje normalnie. W ciągu dnia protestujący stoją przed budynkiem, w nocy kilkanaście osób zajmuje pomieszczenia przedszkola.

Radni Biskupca obiecali, że na najbliższej sesji rady miasta podejmą uchwałę o obniżeniu o złotówkę opłaty za ponadprogramową godzinę pobytu dzieci w przedszkolu. Protestujący oczekują jednak jeszcze niższych opłat.