Hiszpania zablokowała przyjęcie wspólnego stanowiska Piętnastki w sprawie dostępu mieszkańców nowoprzyjętych krajów - w tym Polski - do unijnego rynku pracy. Na spotkaniu ministrów spraw zagranicznych krajów Unii w Brukseli, szef hiszpańskiej dyplomacji wystąpił w obronie zasady swobodnego przepływu siły roboczej.
Jednak zdecydowana większość pozostałych państw członkowskich poparła kompromisową propozycję przewodniczącej UE w tym półroczu, Szwecji. Zgodnie z nią restrykcje w dostępie nowych członków do rynku pracy większości obecnych państw Unii mogą być zniesione już po dwóch latach po poszerzeniu, a najpóźniej - po siedmiu latach. Hiszpański minister spraw zagranicznych Josep Pique bronił swobody przepływu pracowników wbrew Niemcom i Austrii, które chcą mieć prawo do utrzymania restrykcji nawet do siedmiu lat po poszerzeniu. Jednak był jak nigdy izolowany i musiał przyznać, że nie powinno się wiązać sprawy pracy nowych członków z przyszłością unijnych funduszy dla uboższych krajów i regionów.
Stanowisko Hiszpanii może opóźnić nasze negocjacje z Piętnastką. Przestrzegał przed tym komisarz Unii do spraw poszerzenia. Guenter Verheugen apelował do krajów Piętnastki o kompromis, by nie dawać negatywnego sygnału politycznego kandydatom. Piętnastka uzgodniła bowiem w grudniu na szczycie w Nicei, że stanowisko w sprawie pracy przyjmie do końca czerwca. Do kompromisu musi dojść przed czerwcowym szczytem Unii w Goeteborgu, bo inaczej dojdzie tam do eksplozji – tak powiedział korespondentce radia RMF FM Katarzynie Szymańskiej - Borginion jeden z dyplomatów. Blokada Hiszpanii uniemożliwia podjęcie rokowań w sprawie pracy z kandydatami. 14 krajów Unii zacznie więc izolować Madryt, licząc, że ten w końcu ustąpi. Trudno będzie Hiszpanii długo upierać się i wziąć na siebie odpowiedzialność za blokowanie całego procesu poszerzenia Unii Europejskiej.
Dyplomaci hiszpańscy nie kryją, że Madryt byłby skłonny natychmiast odblokować stanowisko Unii w sprawie pracy nowych członków, gdyby uzyskał gwarancje, że wskutek poszerzenia Unii nie straci zbyt gwałtownie funduszy z unijnej kasy na rzecz nowych, biedniejszych członków. Po poniedziałkowej debacie ministrów Pique pochwalił sugestię Szwecji, aby Piętnastka w osobnym oświadczeniu uznała problem Hiszpanii i zleciła Komisji Europejskiej wypracowanie sposobów rozwiązań. Jednak kilka państw, w tym Niemcy i Austria, odrzuca żądanie Madrytu, aby cała Piętnastka zobowiązała się do dyskusji na ten temat już w drugiej połowie 2001 roku. Przyjęcie wspólnego stanowiska w sprawie pracy nowych członków zostało zaplanowane w unijnym terminarzu na pierwszą połowę tego roku pod przewodnictwem Szwecji.
08:35