Stanisław Łyżwiński pozwał Anetę Krawczyk o pomówienie i złożył do prokuratury doniesienie o popełnieniu przestępstwa przez jej pełnomocnik Agatę Kalińską-Moc. Krawczyk ma odpowiedzieć za pomówienie o ojcostwo, Kalińska za to, że podważyła prawdziwość jego badań DNA.

REKLAMA

Testy DNA wykluczyły, by Łyżwiński był ojcem dziecka Anety Krawczyk. Mecenas Kalińska-Moc zwróciła się więc o powtórzenie badań, komentując w „Gazecie Wyborczej”, że mogą one być obarczone błędem. Jak wyjaśniła, wątpliwości nabrała po konsultacjach z Zakładem Medycyny Sądowej w Krakowie.

Aneta Krawczyk, była radna Samoobrony w łódzkim sejmiku, twierdzi, że pracę w partii miała dostać w zamian za seks z liderami ugrupowania. Prokuratura chce postawić posłowi Stanisławowi Łyżwińskiemu zarzuty oferowania pracy w zamian za korzyść osobistą, a także zmuszania do usług seksualnych oraz gwałtu.