W miejscowości Nowe Zadybie 6-latek został postrzelony przez starszego brata z wiatrówki. Śrut utkwił w biodrze dziecka. Chłopiec został przewieziony do szpitala w Warszawie, ponieważ lekarze z Garwolina nie podjęli się zabiegu operacyjnego.
Do wypadku doszło wczoraj po południu. Podczas zabawy 10-latek oddał strzał z wiatrówki w kierunku młodszego brata. Matka chłopców była w mieszkaniu.
Broń należała do dziadka chłopców, u którego spędzali wakacje. Jak zeznał mężczyzna, wiatrówka i amunicja były przechowywane w oddzielnych miejscach. Prawdopodobnie jeden ze śrutów został w broni po ostatnim strzelaniu.