Policjanci z Aleksandrowa Łódzkiego zatrzymali 20-latka podejrzanego o spowodowanie tydzień temu pożaru w jednym z bloków. Mężczyzna papierosem podpalił siatkę zabezpieczającą ocieplany budynek. Tłumaczył, że był pijany.
W wyniku pożaru dwie osoby z objawami podtrucia tlenkiem węgla trafiły do szpitala. Zadymieniu uległo kilka mieszkań, spaliło się także styropianowe ocieplenie jednej ze ścian bloku.
20-latek usłyszał zarzut sprowadzenia bezpośredniego zagrożenia dla życia i zdrowia wielu osób. Grozi mu za to kara nawet do 10 lat więzienia.