Sąd Apelacyjny w Łodzi uchylił wyrok dożywotniego więzienia dla 20-letniego Rafała K. za zabójstwo i zgwałcenie niespełna 15-letniej Pauliny z Krośniewic w Łódzkiem. Sprawa trafi do ponownego rozpoznania przez Sąd Okręgowy w Łodzi.
Sąd apelacyjny podkreślił, że w sprawie poszlakowej niezwykle ważne jest dokładne przeprowadzenie przewodu sądowego, wnikliwa ocena dowodów i dokładne dokonanie ustaleń faktycznych, a tego - zdaniem sądu odwoławczego - sąd pierwszej instancji nie zrobił. Wytknął także niedokładne przesłuchanie biegłych.
W grudniu ubiegłego roku sąd w Łodzi skazał mężczyznę na dożywocie. Orzekł także, że będzie mógł ubiegać się on o przedterminowe warunkowe zwolnienie po 40 latach więzienia.
Według prokuratury, do zbrodni doszło w maju 2007 roku. Jak ustalono, niespełna 15-letnia Paulina umówiła się z Rafałem K. na spacer w parku. Do domu już nie wróciła. Policja najpierw zatrzymała Rafała K. Obnażone zwłoki nastolatki znaleziono dopiero po kilkunastu godzinach poszukiwań w zaroślach w parku. Sekcja wykazała, że dziewczyna została zgwałcona, a przyczyną zgonu było uderzenie ręką w krtań. Oskarżony przyznał się jedynie do nieumyślnego spowodowania śmierci dziewczyny. Utrzymywał, że jej śmierć nastąpiła przypadkowo podczas zabawy.
Sprawa poruszyła opinię publiczną. Okazało się, że Rafał K. kilka dni przed zabójstwem został skazany za gwałt na innej kobiecie na 2 lata i 3 miesiące więzienia. Ponieważ nie była to kara surowa (poniżej 3 lat więzienia) mężczyzna tego samego dnia - decyzją sądu - wyszedł z aresztu. Ten wyrok jest już prawomocny.