Licealiści nie mają pojęcia, co stało się pod Monte Cassino

Od nowego roku lekcje historii będą prowadzone tylko w pierwszych klasach szkół ponadgimnazjalnych. Później młodzież ma uczyć się nowego przedmiotu o nazwie: "historia i społeczeństwo". Dziś, w 68. rocznicę bitwy pod Monte Cassino postanowiliśmy sprawdzić, ile pierwszoklasiści wiedzą o starciach na włoskim wzgórzu. Wyniki sondy przeprowadzonej w jednym z najlepszych liceów w Łodzi nie są optymistyczne.

Reporterka RMF FM Agnieszka Wyderka zrobiła uczniom mały test z historii. Zaskakuje fakt, że większość licealistów nie była w stanie powiązać daty 18 maja 1944 roku ze zdobyciem przez polskich żołnierzy klasztoru na wzniesieniu Monte Cassino. Tylko dwóch na dziesięcioro uczniów przepytanych przez naszą dziennikarkę skojarzyło, że właśnie dziś przypada kolejna rocznica bitwy. Nie chodzi o to, że młodzież nie pamięta daty. Problemem jest to, że niektórzy nie potrafili niczego powiedzieć o bitwie pod Monte Cassino. Wiem, że była taka walka, ale nie wiem, o co tam chodziło dokładnie- mówi jeden z uczniów łódzkiego liceum. O co była ta bitwa? Pewnie o wolność, jak zawsze- dodaje inny.

Pierwszoklasistka przypomina sobie mozolnie: Zaraz, było jakieś wzgórze i tam walczyli polscy żołnierze, którzy teraz tam są pochowani, ale to wszystko, co wiem na ten temat. Sytuację ratuje jeden z uczniów: Chodziło o przełamanie linii Gustawa, która broniła dostępu do Rzymu - stwierdza nastolatek. Nie wie jednak, dlaczego był to tak ważny strategicznie cel. W końcu znajduje się inny chłopak, który zna odpowiedź: Jakby wyzwolili Rzym, to by upadł rząd Benito Mussoliniego i wojna byłaby wygrana przez Aliantów. Honor jednego z najlepszych liceów w Łodzi został uratowany.