Wojna na lewicy, czyli Socjaldemokracja Polska kontra SLD - tak komentowany jest konflikt Wiesław Kaczmarek-Leszek Miller. Były minister skarbu oskarżył wczoraj szefa rządu, o to, że za wiedzą Millera UOP zatrzymał 2 lata temu prezesa PKN Orlen Andrzeja Modrzejewskiego.
Wiesław Kaczmarek wprawdzie najpierw za pośrednictwem prasy oskarżył premiera, ale potem - po rozmowie z członkami sejmowej komisji do spraw służb specjalnych - wycofywał się z kilku wcześniejszych stwierdzeń. Na przykład z tego, że premier osobiście nasłał UOP na byłego prezesa Orlenu.
Kaczmarek przyznał także, że na spotkaniu z premierem - opisanym we wczorajszej prasie - nie było ówczesnego prokuratora krajowego. Były minister skarbu nie był też pewny obecności ówczesnego szefa kancelarii premiera - Marka Wagnera.
Dodajmy, że swojej obecności na spotkaniu zaprzeczyli też ówczesny szef UOP, Zbigniew Siemiątkowski i eksminister sprawiedliwości Barbara Piwnik.
Sam - najbardziej zainteresowany - były prezes Orlenu, Andrzej Modrzejewski uważa, że wczorajsze ujawnienie całej sprawy przez Kaczmarka to część walki frakcyjnej. [WIĘCEJ]