Jestem wolnym człowiekiem. Zjedliśmy kolację spotkaliśmy się. To wszystko. Na takim tylko komentarzu się skończy - powiedział w rozmowie z RMF FM były prezydent Aleksander Kwaśniewski, komentując pokazany wczoraj przez dwie telewizje film z jego pobytu na Ukrainie.
Może wypiłem jeden kieliszek wina, a może dziesięć, jestem wolnym człowiekiem i mam prawo robić co chcę - dodaje Kwaśniewski:
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Na nagraniu z wykładu wygłoszonego w ubiegłym tygodniu dla studentów Uniwersytetu im. Tarasa Szewczenki w Kijowie widać, że były prezydent ma kłopoty z mówieniem i chwieje się.
Media ukraińskie podały, że Kwaśniewski przebywał w Kijowie na zaproszenie jednego z polityków bloku wyborczego „Kuczma”, Ołeksandra Zadorożnego. Ugrupowanie to oświadcza, że nie ma nic wspólnego z byłym prezydentem Ukrainy Leonidem Kuczmą, a nazwa bloku jest skrótem od pierwszych liter słów: Konstytucja, Ukraina, Czest (honor), Myr (pokój) i Antyfaszyzm.