Funkcjonariusze Służby Celnej oraz policjanci z CBŚ zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy z Holandii przewozili ponad 18,5 kilograma narkotyków. Ich wartość na czarnym rynku to ponad pół miliona złotych.
Do akcji funkcjonariuszy Służby Celnej z Opola i policjantów z opolskiego wydziału Centralnego Biura Śledczego doszło wczoraj pod Brzegiem. Dziś o jej efektach poinformowała rzeczniczka prasowa Służby Celnej Agnieszka Skowron.
Mężczyźni jechali z Holandii rejsowym busem. Pojazd zatrzymano do rutynowej kontroli.
Środki odurzające w bagażach wyczuł pies Graffi, który jest specjalnie przeszkolony do wykrywania narkotyków - powiedziała Skowron.
W jednej torbie ukryto 10 kilogramów marihuany, a w drugiej ponad 8 kilogramów. Początkowo do torby, w której było schowane 10 kilogramów narkotyku, nikt nie chciał się przyznać. Właściciela ustalono dopiero po przesłuchaniu pasażerów busa.
Okazał się nim 29-letni Dominik Ł. Druga torba należała do 32-letniego Olega K. Mężczyźni są mieszkańcami województw śląskiego i małopolskiego. Obaj zostali zatrzymani do dyspozycji Prokuratury Rejonowej w Brzegu. Usłyszeli zarzuty przemytu znacznej ilości narkotyków. Tłumaczyli, że są tylko kurierami, że przewozili narkotyki na zlecenie, za co mieli otrzymać zapłatę.
(j.)