Mają dostęp do internetu, można na nich odtwarzać filmy i pisać jak po zwykłej tablicy. W szkołach w regionie rozpoczął się montaż pierwszych egzemplarzy interaktywnych tablic. W ramach pionierskiego programu samorząd województwa i poszczególne gminy kupią w sumie ponad 2300 takich urządzeń.

REKLAMA

Interaktywna tablica to cały zestaw, składający się z samego urządzenia wraz z oprogramowaniem, specjalistycznego projektora o krótkiej ogniskowej i laptopa. Pisać można po niej choćby palcem. Wystarczy ją uruchomić - pukając dwukrotnie w odpowiednim miejscu. Wybrałam interlinię, której używamy na języku polskim - mówi Grażyna Rutkowska, nauczycielka z Zespołu Szkół Muzycznych w Toruniu, który otrzymał pierwszą taką tablicę. Po chwili zmienia obraz i palcem rysuje na tablicy trójkąty, kwadraty i inne figury geometryczne. Program sam wygładza ich krawędzie i łączy wierzchołki. Mogę je szybko sklonować, mogę używać palców albo inteligentnych pisaków - opowiada nauczycielka.

Tablica pozwala bardziej zaangażować uczniów w to, co się dzieje na lekcji. Mam na przykład znikający pisak - mówi Rutkowska. Mogę napisać nim słowo na tablicy, a ono po chwili samo zniknie. Uczniowie będą musieli je odtworzyć z pamięci - podaje przykład.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Możliwości tablicy ogranicza tylko kreatywność nauczyciela. Można na niej wyświetlać animacje, schematy, mapy, słowem - wszystko, co możemy pokazać na normalnym komputerze. Po mapach można do woli pisać, zaznaczać trasy, miejsca, a po skończonej lekcji - po prostu usunąć ślady "pisaka". Jeśli zaś na dysku brakuje materiałów, nie ma problemu: na tablicy pojawią się obrazy prosto z internetu. Kiedy chodziłam do szkoły w życiu nie wyobrażałam sobie czegoś takiego - śmieje się nauczycielka.

Uczniowie klas podstawowych pamiętają jeszcze tradycyjną tablicę z lekcji w ubiegłym roku. Ale ta jest fajniejsza! - mówią z entuzjazmem. Można na niej chodzić po internecie, można rysować, a czasami tablica zwariuje - żartują dziewięciolatki. Kolejne roczniki "zwykłej" tablicy już nie zobaczą; dla nich lekko podświetlony ekran w środku klasy, po którym można pisać palcami, będzie najzwyklejszym widokiem pod słońcem.