Monika Falej zawiadomiła policję w sprawie gróźb pod jej adresem. "Ktoś grozi mi śmiercią! Trudno spać spokojnie, gdy dostaje się takie informacje" - napisała posłanka Lewicy w mediach społecznościowych.
Posłanka Lewicy, Monika Falej 28 marca opublikowała w mediach społecznościowych nagrania, na których widać, że mimo obostrzeń w kościołach jest więcej wiernych niż powinno być według koronawirusowych restrykcji.
Podczas zgromadzenia w kociele 3 X wicej osb ni przewiduje rozporzdzenie (w tym 71). Gdzie jest rozsdek, gdzie zabezpieczenie, gdzie @kmpolsztyn , @PolskaPolicja #Sanepid @tvn24 @ObywateleRP @wyborczaolsztyn @gazeta_wyborcza @PAPinformacje @_wPunkt #COVID19 pic.twitter.com/fWuDpZSUKx
FalejMonikaMarch 28, 2021
Kilka dni po tym wpisie posłanka poinformowała w mediach społecznościowych, że ktoś ją zastrasza.
"Ktoś grozi mi śmiercią!!! Trudno spać spokojnie, gdy dostaje się takie informacje. Czy się boję? Tak, jak każdy i każda w takiej sytuacji. Czy dam się szantażować? Nie!" - napisała posłanka Lewicy w poście na Facebooku.
Falej złożyła w sprawie zawiadomienie na policję w Olsztynie wraz z notatką służbową, którą sporządził pracownik jej biura.
Złożyłam wniosek o sprawdzenie osoby, która do mnie pisała i dzwoniła oraz wniosek o jej ściganie - poinformowała Falej.
Ktoś chyba się za bardzo zagalopował, bo najpierw zaczął mi grozić na Facebooku, a potem zadzwonił telefonicznie do mojego biura poselskiego w Ełku, gdzie groził mi śmiercią - powiedziała posłanka Lewicy.
To jest czas najwyższy na załatwianie sprawy, bo wcześniej na takie rzeczy machałam ręką - dodała.
Słuchajcie online już teraz!
Radio RMF24.pl na bieżąco informuje o wszystkich najważniejszych wydarzeniach w Polsce, Europie i na świecie.
Usłyszycie tam relacje reporterów RMF FM, komentarze ekspertów, rozmowy z ciekawymi ludźmi, a do tego dobra muzyka.