Znany adwokat, były senator Krzysztof Piesiewicz został uniewinniony od zarzutu posiadania narkotyków i nakłaniania innych osób do ich zażywania. Takim wyrokiem zakończył się niejawny proces Piesiewicza, który trwał od października 2012 roku przed Sądem Rejonowym dla Warszawy-Żoliborza.
Obrona wnosiła o uniewinnienie oskarżonego, natomiast prokuratura domagała się 6 miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata i zasądzenia od niego nawiązki na rzecz organizacji walczącej z narkomanią.
Uzasadnienie wyroku jest tajne.
Głośna sprawa zaczęła się w 2009 roku, kiedy "Super Express" opublikował film z udziałem ubranego w sukienkę senatora, nagrany w jego mieszkaniu przez Joannę D. - jedną z kobiet, która go szantażowała. Film - na którym słychać wulgarne komentarze kobiety - miał być dowodem, że senator posiadał narkotyki i je zażywał. On sam zaprzeczył, by brał narkotyki - twierdził, że nie była to kokaina, ale sproszkowane lekarstwa. Mówił też, że Joannę D. poznał przypadkowo i kilka razy się z nią spotkał.Ponieważ Senat nie uchylił Piesiewiczowi immunitetu, w 2010 roku śledztwo umorzono. Zostało wznowione, gdy immunitet wygasł wraz z mandatem senatora w 2011 roku. Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga zarzuciła Piesiewiczowi posiadanie kokainy, udzielanie jej i nakłanianie innej osoby do jej użycia. Prokurator prowadzący śledztwo mówił w mediach, że z ekspertyz wynika, że senator zażywał kokainę. On sam nie przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia.
Zasłynął jako współautor scenariuszy filmowych do 17 filmów Krzysztofa Kieślowskiego.
Senator od 1991 do 1993 roku (z listy PC) oraz ponownie od 1997 do 2011 roku (początkowo z listy AWS, potem Bloku Senat 2001 i PO).
(edbie)