Pułkownik Aleksander Lichocki, podejrzany o płatną protekcję, miał obiecywać wykreślenie z aneksu do raportu z likwidacji WSI nazwiska Ryszarda Krauzego - pisze na swoich stronach internetowych „Rzeczpospolita”.
REKLAMA
Według ustaleń gazety, 65-letni płk Aleksander Lichocki, były oficer Wojskowej Służby Wewnętrznej próbował dotrzeć do biznesmena. Najprawdopodobniej chciał mu również sprzedać sam dokument.