Nakładkę sczytującą dane z kart bankomatowych odkryto w Krakowie. Przestępcy zainstalowali to urządzenie w bankomacie przy jednym z banków przy ul. Wadowickiej. Skaner przypadkowo zdemaskował jeden z klientów.
Rabusie umieścili nakładkę, by kopiować dane z kart płatniczych, a następnie kraść pieniądze z kont ich właścicieli. Pułapkę odkryła osoba, która chciała wypłacić pieniądze z bankomatu. Mężczyzna zanim włożył swoją kartę do czytnika przezornie sprawdził, czy nie ma tam jakiegoś podejrzanego przedmiotu. I trafił. W bankomacie znajdowało się urządzenie do sczytywania danych.
Nakładka była identyczna, jak te znalezione kilka dni temu w innych krakowskich bankomatach. Urządzenie jest już w rękach policji. Rzecznik prasowy banku, w którego bankomacie znaleziono skaner, zapewnia, że nawet jeśli dane z kart zostały skopiowane, to nie dotarły do przestępców. Informacje są bowiem zapisane tylko w zabezpieczonym czytniku.