Wstrzymano zabiegi planowe na oddziale kardiologii szpitala uniwersyteckiego w Krakowie - dowiedzieli się reporterzy RMF FM. Kilka dni temu dwóch lekarzy tej placówki, z oddziału ginekologii, zaraziło się od pacjentki wirusem AH1N1. W miniony weekend na grypę zachorowało 8 osób na kardiologii.
Wstępne testy wykluczyły u tych pacjentów świńską grypę. Profilaktycznie na kardiologii wstrzymano jednak dziś przyjęcia i zabiegi planowe. Stan 8 pacjentów musi się poprawić.
Znacznie lepiej czują się dwaj ginekolodzy zarażeni wirusem AH1N1 kilka dni temu, Być może jeszcze w tym tygodniu wrócą do pracy. Wciąż bardzo ciężki jest stan młodej kobiety, od której się zarazili. Druga ciężarna zarażona AH1N1 czuje się znacznie lepiej. Do tej pory nie ustalono, gdzie obie kobiety zaraziły się tą właśnie odmianą grypy.
Sanepid nie sprawdza już w tym roku źródeł zakażenia AH1N1. Jak powiedział Jan Bondar z biura Głównego Inspektora Sanitarnego uznano, że AH1N1 stała się już w Polsce normalną grypą sezonową, a szczepionki wystarczają, by się na nią uodpornić.
Rzecznik przyznał, że w zeszłym roku na początku epidemii badano drogę przemieszczania się choroby. Było to jednak podyktowane wytycznymi Światowej Organizacji Zdrowia, która uznała ten rodzaj grypy za szczególnie niebezpieczny.
Okazało się, że wcale tak nie jest. AH1N1 jest grypą wszechobecną w Polsce, więc bez sensu byłoby ustalać jej ogniska - twierdzi Bondar.