Mieszkańcy stolicy Małopolski oddychają dziś powietrzem bardzo złej jakości. Jest tak źle, że Kraków znalazł się na drugim miejscu (stan na godzinę 11) w rankingu miast z najgorszym powietrzem na świecie według AirVisualy. Ranking nie obejmuje mniejszych polskich miejscowości, w których powietrze jest jeszcze gorsze.
Wskaźniki stacji pomiarowych Wojewódzkiego Inspektoratu Środowiska wskazują, że o godzinie dziesiątej stężenie pyłów zawieszonych PM10 wynosiło w centrum Krakowa 143 [µg/m3], a PM 2.5 89 [µg/m3].
W przypadku PM10 mowa o niemal trzykrotnym przekroczeniu norm, które w Polsce są znacznie wyższe niż w krajach zachodnich. Dane i tak są lepsze niż o poranku, wtedy przekroczenia norm PM10 wynosiły niemal 400 proc.
W związku ze złą jakością powietrza, władze Krakowa ogłosiły pierwszy stopień zagrożenia zanieczyszczenia powietrzem.
Władze miasta zachęcają do korzystania z komunikacji miejskiej i pozostawienia samochodów prywatnych na parkingach.
Osoby szczególnie wrażliwe na zanieczyszczenie powietrza: dzieci i młodzież poniżej 25. roku życia, osoby starsze i w podeszłym wieku, osoby z zaburzeniami funkcjonowania układu oddechowego, chorzy na astmę, choroby alergiczne skóry i oczu, osoby z zaburzeniami funkcjonowania układu krwionośnego, osoby zawodowo narażone na działanie pyłów i innych zanieczyszczeń oraz osoby palące papierosy i bierni palacze, powinny:
- unikać długotrwałego przebywania na otwartej przestrzeni dla uniknięcia długotrwałego narażenia na podwyższone stężenia zanieczyszczeń;
- ograniczyć duży wysiłek fizyczny na otwartej przestrzeni np. uprawianie sportu, czynności zawodowe zwiększające narażenie na działanie zanieczyszczeń;
- osoby chore powinny zaopatrzyć się we właściwe medykamenty i stosować się do zaleceń lekarzy.
Fatalne powietrze to nie tylko problem Krakowa. W małopolskich Brzeszczach - według pomiarów firmy Airly - normy PM10 są przekroczone 615 proc. (308 [µg/m3]), a PM 2.5 765 proc. (191 [µg/m3]).