Polska będzie tylko wtedy bezpieczna, gdy będzie zjednoczona w działaniu, bo inaczej nas rozdrapią i wykupią — powiedział we wtorek wieczorem w Grudziądzu kandydat na prezydenta, lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Stwierdził, że jego marzeniem jest różnorodność, która nie wyklucza jedności.
Polska będzie tylko wtedy bezpieczna, gdy będzie zjednoczona w działaniu, bo inaczej nas rozdrapią i wykupią, ale zagrożą bezpieczeństwu zewnętrznemu, bo wewnętrzne jest rozbite. Polska jest, niestety, dzisiaj rozdarta na pół. Ja się nie zgadzam na to, żeby jedni mówili, że Polska jest biała, a drudzy, że czerwona, bo Polska jest biało-czerwona, jest dla wszystkich - mówił na grudziądzkim rynku kandydat na prezydenta RP.
W jego ocenie konieczne jest zakończenie bratobójczej wojny. Pytał o to, jaki jest nasz polski katolicyzm, jeżeli wielu osobom łatwiej przychodzi oplucie przeciwników politycznych niż wyciągnięcie ręki na znak pokoju.
Albo bierzemy się za to i odbudowujemy wspólnotę, albo nie ma to sensu. Ja nie chcę, żebyśmy wszyscy byli identyczni. Te systemy, które chciały stworzyć identycznych ludzi, chciały, aby każdy był tak samo ubrany, legły w gruzach i muszą lec w gruzach - mówił Kosiniak-Kamysz.
Dodał, że nie oznacza to jednak braku możliwości walki o jedność w różnorodności. Jako swoje najważniejsze zadania w wyborach wymienił: doprowadzenie do jedności i pojednania.
Kandydat na prezydenta odniósł się także do kwestii ogromnego zadłużenia szpitala miejskiego w Grudziądzu, którego organem założycielskim jest miasto, ale ma on charakter ponadregionalny.
Tego problemu nie rozwiąże miasto, nie rozwiąże go nawet województwo. Tu musi zadziałać rząd. Odpowiedzialność za te kwestie spoczywa na ministrze zdrowia. Niestety, nasze rozwiązania dotyczące zwiększenia środków na ochronę zdrowia nie są w Sejmie rozpatrywane. Zostały złożone konkretne propozycje, ale nie trafiają one pod obrady - mówił Kosiniak-Kamysz.
Zadeklarował, że po wyborze na urząd prezydenta RP zrobi wszystko, żeby zreformować służbę zdrowia, bo nie ma dziś w Polsce ważniejszych kwestii niż zdrowie i życie Polaków.
Prezydent Grudziądza Maciej Glamowski, który uczestniczył w spotkaniu lidera PSL z mieszkańcami, powiedział, że wybory 28 czerwca są bardzo istotne i w jego ocenie należy kierować się w nich takimi wartościami jak demokracja, wolność, tolerancja i budowanie wspólnoty.
Jestem przekonany, że jednym z kandydatów, który jest gwarantem takich wartości, jest pan Władysław Kosiniak-Kamysz - podkreślił włodarz miasta.
Przed spotkaniem z mieszkańcami doszło do otwarcia w Grudziądzu biura senatorskiego Ryszarda Bobera z PSL.
Spotykamy się dziś w gronie niezwykłym, gronie osób, które wspierają najlepszego kandydata na prezydenta RP - ocenił senator Bober i zaapelował o poparcia szefa PSL w pierwszej turze wyborów.