Koniec poważnych zakłóceń sygnału GPS nad Polską. Od rana nie ma już kłopotów z dostępem informacji z systemu nawigacji satelitarnej. Problemów nie mają już między innymi załogi samolotów przelatujących przez polską przestrzeń powietrzną.

REKLAMA

W czwartek o poranku przestał obowiązywać tak zwany NOTAM, czyli ostrzeżenie dla załóg wydane przez Polską Agencję Żeglugi Powietrznej.

Jak wyjaśnił Tomasz Modrzejewski z tej instytucji, nie było potrzeby wystawiania kolejnego ostrzeżenia, bo nie było już sygnałów o zakłóceniu działania sprzętu korzystającego z sygnału GPS. Wczoraj natomiast - na prośbę załóg - uruchamiano system awaryjny.

W takiej sytuacji wykorzystywane są dane pochodzące z naszej infrastruktury radarowej naziemnej, która jest przetwarzana przez systemy PAŻP i przekazywana przez kontrolerów bezpośrednio do przedstawicieli załogi za pomocą łączności radiowej z maszynami - powiedział Modrzejewski.

Zakłócenia GPS nad Polską występowały od 25 grudnia. Wczoraj zakłócenia obejmowały dużą część północnej Polski i południowo-zachodni Bałtyk. Dziś punktowo występują w północno-wschodnich obszarach kraju.

Można to sprawdzić <<< TUTAJ >>>

Zakłócenia sygnału GPS odnotowano wczoraj także w południowej Szwecji w regionach: Blekinge, częściowo w Skanii i Smalandii oraz na wyspie Olandia.

Nadal nie poinformowano o tym, co spowodowało zakłócenia sygnału GPS.