Przestrzeń publiczna jeszcze w tym roku zostanie uwolniona od dymu papierosowego - zapowiada szef sejmowej komisji zdrowia Bolesław Piecha. Papierosa nie będzie można zapalić m.in. w kawiarniach, restauracjach i na przystankach autobusowych.
Ustawą o zakazie palenia posłowie zajmą się już w przyszłym tygodniu. Jak przewiduje były wiceminister zdrowia, wszystko wskazuje na to, że prace będą przebiegać ponad politycznymi podziałami, co pozwoli na szybkie wprowadzenie jej w życie.
Nowe przepisy o zakazie palenia zostaną wprowadzone przede wszystkim w obawie o kondycję niepalących. Są dowody, że bierne palenie również jest niebezpieczne - zaznacza Piecha.
Zdania Polaków w tej sprawie są jednak podzielone. Zlikwidować palenie - twierdzi stanowczo jeden z mieszkańców Warszawy. Powinny być sale klimatyzowane dla palących. Niestety większość ludzi pije i pali - stwierdza z kolei młoda kobieta. To świetny pomysł. Powinni przestać palić - zaznacza kolejny, zapytany przez reporterkę RMF FM przechodzień.
Przestać palić – łatwo powiedzieć, ale w przypadku palaczy chyba trudniej zrobić.