Komisja Wenecka alarmuje w sprawie możliwego paraliżu Rzecznika Praw Obywatelskich. Organ doradczy Rady Europy zwraca uwagę, że Polska wciąż nie wybrała następcy Adama Bodnara, a pod koniec sierpnia posłowie Prawa i Sprawiedliwości zwrócili się do Trybunału Konstytucyjnego z pytaniem, czy może dalej pełnić swój urząd po zakończeniu kadencji.
W swoim liście Komisja Wenecka podkreśla, że urząd Rzecznika Praw Obywatelskich jest ważnym elementem demokratycznego państwa prawa i jest elementem poszanowania prawa człowieka oraz zasad dobrej administracji.
Doradcy Rady Europy podkreślają, że do paraliżu RPO dojdzie z powodu braku decyzji parlamentu, który do tej pory nie obsadził stanowiska, którego naczelnym zadaniem jest ochrona praw obywateli Polski i wszystkich cudzoziemców żyjących w naszym kraju.
Komisja Wenecka gościła już dwukrotnie w Polsce przy okazji zmian w Trybunale Konstytucyjnym, które oceniła negatywnie.
W poniedziałek 5 października sejmowa komisja sprawiedliwości negatywnie zaopiniowała kandydaturę Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich. Prawniczka była jedyną zgłoszoną osobą na to stanowisko. Jej kandydaturę wspierały kluby Koalicji Obywatelskiej i Lewicy.
Rudzińska-Bluszcz przyznała, że nie zna powodów, dla których większość posłów komisji głosowała wcześniej za negatywną opinią jej kandydatury. Zwróciła uwagę, że większość głosujących przeciw nie zadała jej ani jednego pytania w trakcie obrad komisji.
Chcę wierzyć, że w Polsce jest miejsce na pracę i na misję osób, które mają wiedzę ekspercką, mają doświadczenie, a są osobami apartyjnymi, nie są zaangażowane bezpośrednio w politykę - powiedziała.
Rudzińska-Bluszcz podkreśliła, że cały czas spotyka się z organizacjami pozarządowymi w różnych miastach w Polsce, ale także online. Zaznaczyła, ze rozmawia też z politykami zarówno ze strony opozycji, jak i koalicji rządowej.
Wyraziła ubolewanie, że nie udało jej się porozmawiać z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Dodała, że cały czas liczy na to spotkanie.
W połowie września do TK wpłynął wniosek grupy posłów PiS o zbadanie konstytucyjności ustawowego przedłużenia pięcioletniej kadencji Rzecznika Praw Obywatelskich w sytuacji, gdy upłynie jego kadencja, a następca nie zostanie wybrany.
Zgodnie z ustawą o RPO, rzecznik pełni swoje obowiązki do czasu objęcia stanowiska przez nowego rzecznika. Obecnie na funkcji RPO pozostaje Adam Bodnar, którego kadencja upłynęła 9 września. Trybunał ma zająć się tym wnioskiem 20 października.