Senator Krzysztof Kwiatkowski poinformował, że pojawi się dziś przed senacką komisją nadzwyczajną do badania sprawy Pegasusa. Zadeklarował, że powie "wszystko co wie", ponieważ prezes NIK Marian Banaś zwolnił go z tajemnicy kontrolerskiej w tej sprawie.
Wieczorem w poniedziałek senator Krzysztof Kwiatkowski, w latach 2013-2019 prezes Najwyższej Izby Kontroli, poinformował w mediach społecznościowych, że we wtorek stawi się przed komisją - donosi "Rz".
"Powiem nie tylko całą prawdę, ale także wszystko co wiem - ponieważ obecny Prezes NIK zwolnił mnie z tajemnicy kontrolerskiej w tej sprawie" - napisał na Twitterze senator.
Jutro stawiam si na sen.Komisji ds. nielegalnej inwigilacji systemem Pegasus.Powiem nie tylko ca prawd,ale take wszystko co wiem- poniewa obecny PrezesNIK ZWOLNI MNIE z TAJEMNICY KONTROLERSKIEJ w tej sprawieZapraszam do suchania obrad komisji https://t.co/9zJXxgIDxt pic.twitter.com/WdXHEm7DZm
Kwiatkowski201117 stycznia 2022
Centrum Informacyjne Senatu przekazało, że komisja nadzwyczajna do spraw wyjaśnienia przypadków nielegalnej inwigilacji, ich wpływu na proces wyborczy w Rzeczypospolitej Polskiej oraz reformy służb specjalnych będzie obradowała we wtorek od godz. 10:30.
Według harmonogramu, najpierw wysłuchany zostanie Krzysztof Kwiatkowski, a następnie doradca w Departamencie Administracji Publicznej Najwyższej Izby Kontroli Marek Bieńkowski.
Komisja wysłucha także obecnego prezesa NIK Mariana Banasia. Posiedzenie komisji będzie transmitowane przez Senat.
Za pomocą Pegasusa szpiegowano też ludzi związanych z PiS: byłego rzecznika partii Adama Hofmana, byłego posła Mariusza Antoniego K., byłego ministra skarbu Dawida Jackiewicza oraz Katarzynę Kaczmarek, żonę "agenta Tomka" - informuje we wtorek "Gazeta Wyborcza".
"Pierwszy kontrakt na Pegasusa obejmował 40 licencji do wykorzystania w ciągu trzech lat. Potem, jesienią 2020 r. został przedłużony, ale nie wiem już, czy na taką samą liczbę - mówi "Wyborczej" informator, który na przełomie 2017 i 2018 r. współpracował z warszawską spółką Matic.
Jak wyjaśniono, "to ona pośredniczyła w transakcji pomiędzy Centralnym Biurem Antykorupcyjnym a izraelską spółką NSO Group, która sprzedała polskim służbom system szpiegowania smartfonów". Jak przypomniano, Matic to firma założona przez osoby pracujące w PRL dla milicji i Służby Bezpieczeństwa.
GW powołując się na swojego rozmówcę podała, że na przełomie 2017 i 2018 roku CBA zaczynało pracę z Pegasusem, wtedy też z dawnych ludzi PiS na "pierwszy ogień poszedł Adam Hofman". Dziennik podaje, że "rozpracowywanie Hofmana i jego znajomych przez CBA zaczęło się jeszcze w 2016 r., przed zakupem Pegasusa".
Z informacji uzyskanych przez gazetę wynika, że "CBA zajęło się m.in. przyjacielem Hofmana i byłym posłem Mariuszem Antonim K. oraz Dawidem Jackiewiczem, odwołanym w 2016 r. ministrem skarbu w rządzie Beaty Szydło".