Zgodnie z oczekiwaniami Sejm odrzucił wniosek o wotum nieufności dla wicepremiera Grzegorza Kołodki. Za odwołaniem ministra finansów głosowało 150 posłów, przeciwnych było 249, wstrzymało się – 3. Przypomnijmy wniosek o odwołanie wicepremiera Grzegorza Kołodki złożyła PO, poparło go PiS.
Dzisiejszą sejmową debatę minister finansów Grzegorz Kołodko wykorzystał jako kolejną okazję do promowania własnej osoby i reklamy swoich wizji gospodarczych. Wszak sejmowe obrady transmitowane są w telewizji. A takiej okazji nie można przegapić.
Minister Kołodko w teatralnym geście podziękował nawet posłom za wotum nieufności. Za tę inicjatywę dziękuję. Stwarza mi to bowiem jeszcze jedną okazję, aby raz jeszcze pokazać co od czego zależy. Tylko, że Polacy doskonale to wiedzą: rosnąca produkcja zależy od malejącego bezrobocia.
Ale sama wiedza nie wystarcza, trzeba jeszcze działać. A zdaniem opozycji minister nie reformuje finansów publicznych, umacnia fiskalizm i lekceważy konstytucję, promując złe pomysły podatkowe, takie jak abolicja
Dodatkowo zarzuty te wzmacnia – zdaniem Zbigniew Chlebowski z Platformy Obywatelskiej - arogancja i buta, którą minister Kołodko okazał wobec największych autorytetów w Polsce.
A sam minister dziś w wywiadzie dla mediów państwowych powiedział, że lepiej mieć twardego ministra finansów niż mięczaka. I tak też zostało, wicepremier Kołodko „twardo” będzie stać na straży finansów publicznych...
Foto: Archiwum RMF
19:10