Policja szuka oszustów, którzy oferowali w internecie nieistniejące apartamenty w Kołobrzegu, pobierając zaliczki za rezerwacje. Zarobili na tym fałszywym procederze niemal 200 tys. złotych - informuje TVP Info.
Oferta turystyczna była bardzo atrakcyjna. Nowoczesne, ładnie urządzone apartamenty z aneksami kuchennymi, zaledwie 350 metrów od plaży tuż przy parku nadmorskim. Do tego bezpłatny parking i dostęp do internetu, a przy rezerwacji na co najmniej cztery dni - 15 procentowy rabat.
Jak informuje TVP Info, na taką możliwość spędzenia wakacji w Kołobrzegu skusiło się aż 165 osób, które w ciągu dwóch tygodni dały się nabrać oszustom oferującym fikcyjne apartamenty przy ul. Wylotowej 87 w Kołobrzegu. Umieszczono je na stronie internetowej www.apartamentykolobrzeg.org, która wciąż działa.
Nie budziło to żadnego niepokoju, gdyż możliwy był kontakt telefoniczny i mailowy, a za dokonane wpłaty osoby dostawały potwierdzenie przelewu i rezerwacji - zaznaczyła na antenie TVP Info sierż. sztab. Anna Hein z policji w Kołobrzegu.
Jak wyjaśniają funkcjonariusze, wątpliwości turystów powinny wzbudzić niska cena (200 zł za dwuosobowy apartament) i nieautentyczność zdjęć, jakie oszuści zamieścili na stronie.
Policja zwraca uwagę, że to nie pierwszy przypadek oszustwa, a podobne historie zdarzały się już w poprzednich latach. W tej sytuacji prokuratorzy z Otwocka, do których zgłosili się pierwsi oszukani, zablokowali konto sprawców, ale zostało na nim tylko 40 tysięcy złotych. Resztę oszuści wypłacili w bankomatach - podaje TVP Info.