Wybrany przez Porozumienie Jarosława Gowina na kandydata na Rzecznika Praw Obywatelskich prof. Marek Konopczyński w środę późnym wieczorem zrezygnował z kandydowania. Jak wyjaśnił w krótkim wpisie na TT, decyzję podjął "w związku z informacjami o braku poparcia największego sejmowego ugrupowania", czyli PiS, o którym władze partii Gowina mówiły że jest "uzgodnione".

REKLAMA

Dziś o godzinie 16:00 upływa termin zgłaszania kandydatur na Rzecznika Praw Obywatelskich. Czego można się spodziewać?

Na pewno kolejnej fali wzajemnych pretensji między Jarosławami Gowinem i Kaczyńskim, to jednak ani nikogo nie dziwi, ani nie posuwa spraw do przodu - zauważa dziennikarz RMF FM Tomasz Skory.

Po rezygnacji z kandydowania przez Marka Konopczyńskiego PiS ma do popołudnia czas na zgłoszenie kogoś innego. Nie będzie to jednak osoba, na którą liczył kilka dni wcześniej - senator Lidia Staroń, która jak się okazało nie ma poparcia sporej grupy posłów PiS, nie mówiąc już o opozycji.

Nowego kandydata PiS, jeśli się pojawi, nie poprą ani posłowie opozycji ani - w rewanżu za storpedowanie swojej propozycji - posłowie Gowina, ta rozgrywka skończy się więc porażką.

Być może wyjściem będzie jednak wspólna propozycja Koalicji Obywatelskiej i Ludowców - szef Zakładu Praw Człowieka na Uniwersytecie Warszawskim, prof. Marcin Wiącek, unikający dotąd polityki specjalista w dziedzinie prawa konstytucyjnego.

Stawkę kandydatów ostatecznie poznamy dziś po południu. Nowego RPO Sejm wskaże jednak dopiero najwcześniej za miesiąc.

We wrześniu upłynęła kadencja Adama Bodnara

Wybór RPO jest konieczny, ponieważ we wrześniu zeszłego roku upłynęła kadencja RPO Adama Bodnara. Zgodnie z ustawą o RPO mimo upływu kadencji Rzecznik nadal pełni swój urząd do czasu powołania przez parlament następcy. 15 kwietnia Trybunał Konstytucyjny orzekł jednak, że przepis ustawy, który na to zezwala, jest niekonstytucyjny. Straci on moc w połowie lipca.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Adam Bodnar opuści urząd RPO. TK wydał wyrok

Parlament już kilkakrotnie bezskutecznie próbował wybrać następcę Bodnara. Dwukrotnie jedyną kandydatką była mec. Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, która była wspólną kandydatką KO, Lewicy i Polski 2050 Szymona Hołowni. Nie uzyskała ona jednak poparcia Sejmu. Za trzecim razem Sejm powołał na RPO kandydata PiS, wiceszefa MSZ Piotra Wawrzyka, jednak Senat nie wyraził na tę kandydaturę zgody. Podobnie było za czwartym razem - Senat nie zgodził się, by urząd RPO objął powołany na to stanowisko przez Sejm poseł PiS Bartłomiej Wróblewski.

Zgodnie z konstytucją Rzecznik Praw Obywatelskich jest wybierany przez Sejm zwykłą większością głosów. Musi jednak uzyskać zgodę Senatu, w którym również głosowanie przeprowadzane jest zwykłą większością.

Po jeszcze więcej informacji odsyłamy Was do naszego nowego internetowego Radia RMF24.pl

Słuchajcie online już teraz!

Radio RMF24.pl na bieżąco informuje o wszystkich najważniejszych wydarzeniach w Polsce, Europie i na świecie.