Kolejne kraje wprowadzają tymczasowy zakaz importu amerykańskiej wołowiny, po tym jak w Stanach Zjednoczonych wykryto pierwszy przypadek BSE, czyli choroby szalonych krów. Najpierw zareagował rynek azjatycki, potem dołączyły Tajlandia i Rosja.
Najpierw zareagował rynek azjatycki, największy importer wołowiny „made in USA”. Tymczasowy zakaz wprowadziły Japonia, Korea Południowa, Singapur, Hong Kong i Tajwan. Teraz dołączyły do nich również Tajlandia i Rosja.
Japonia jest największym na świecie importerem amerykańskiej wołowiny - przypada na nią 32 procent amerykańskiego eksportu wołowiny. W ubiegłym roku Japonia kupiła w USA 240 tysięcy ton tego mięsa. Dwie trzecie wołowiny spożywanej rocznie w Korei Południowej jest importowanych z USA - w ubiegłym roku Seul kupił 186 tysięcy ton.
Rzeczniczka Unii Europejskiej poinformowała, że wspólnota nie ma na razie planów wprowadzania podobnych restrykcji na import amerykańskiej wołowiny. Europa jednak sprowadza niewiele mięsa z USA, m.in. w obawie przed szkodliwym wpływem hormonów przyspieszających wzrost, stosowanych w USA, i zakazanych w Europie.
18:30